W "Obłoku Magellana" pisarz zaprezentował  niezwykle ciekawą wizję wytwarzania towarów, która przypomina współczesną technologię druku 3D. Co ciekawe, uzasadnienie dla takiego procesu zaprezentowane przez Lema w tej powieści niemal wcale nie straciło na aktualności. 

„Wreszcie trion może zawierać zapis "recepty produkcyjnej". Połączony z nim drogą radiową automat wykonuje potrzebny odbiorcy przedmiot i w taki sposób mogą zostać zaspokojone nawet najwymyślniejsze zachcianki fantastów pragnących mieć meble w stylu starożytnym czy najniezwyklejsze odzienie, trudno bowiem rozsyłać we wszystkie części Ziemi niewyobrażalną różnorodność dóbr, jakich może ktoś z rzadka zapragnąć.” 

Cóż, dzisiaj drukarki 3D można kupić w niektórych sklepach z elektroniką, choć "receptą produkcyjną" jest obecnie plik w formacie AMF (Additive Manufacturing File).